Nowe życie starej boazerii

jadalnia

fot. jadalnia

Boazeria to w Polsce synonim złego gustu oraz wspomnienie mieszkań rodem z PRL-u. Jednak pobielona dobrą emalią nada wnętrzu skandynawski charakter i stanie się niebanalną ozdobą. Urok starej boazerii pomoże nam także odzyskać biały lakier, który uwypukli naturalny rysunek drewna i całkowicie odmieni wygląd pomieszczenia, nadając my typowy dla Danii czy Norwegii klimat.

Wielu z nas po pozbyciu się wstydliwej boazerii poczuło prawdziwą ulgę. Dziś jednak tę decyzję możemy określić jako pochopną. Niechciane i krytykowane boazerie wracają obecnie do łask. Co istotne – jest to powrót w typowo skandynawskim wydaniu. Na północy Europy boazerie wykonane z pobielonego drewna stanowią nieodłączny element mieszkań, a także część lokalnej tradycji. Naturalny surowiec, jakim jest właśnie drewno, przyjemnie ociepla pomieszczenie. Z kolei biel sprawia, że jest ono lekkie i neutralne w odbiorze. Jeśli więc nadal posiadamy w mieszkaniu starą boazerię, odnówmy ją na skandynawski sposób – dzięki temu stanie się ona bardzo oryginalną dekoracją, a także sprawi, że nasi goście pożałują decyzji o usunięciu boazerii ze ścian.

Remont boazerii wbrew pozorom nie jest skomplikowany. Do jego przeprowadzenia będziemy potrzebować: papieru ściernego (o grubym oraz drobnym ziarnie), szpachlówki do drewna, pędzla oraz dobrej, białej emalii – w tym wypadku świetnym wyborem okaże się Acrylic Enamel duńskiej marki Bondex. Farba ta tworzy elastyczną i bardzo trwałą powłokę, która nie łuszczy się ani nie pęka. Dodatkowo jest też w pełni ekologiczna oraz bezpieczna dla ludzi.

Do pomalowania drewnianej boazerii możemy także użyć lakieru w kolorze białym Bondex UNIVERSAL, który nie tylko dekoruje ale także skutecznie chroni materiał. W przeciwieństwie do emalii nie kryje całkowicie struktury drewna, ale barwi i subtelnie podkreśla jego rysunek. Tworzy elegancką i zmywalną powłokę, odporną na uszkodzenia.

Pragnę powinniśmy rozpocząć od dokładnego usunięcia warstwy starego lakieru. W tym celu wykorzystujemy gruboziarnisty papier ścierny i przeszlifujmy całą boazerię. Jeśli zauważymy na powierzchni drewna ubytki lub pęknięcia, wypełnijmy je szpachlówką. Na koniec całość wygładźmy drobnoziarnistym papierem i odpylmy. Na tak przygotowane podłoże możemy nanosić farbę (emalię warto wymieszać przed aplikacją) lub lakier. Dla pełnego efektu dobrze jest pomalować drewno 2-3 razy, w zależności od chłonności materiału.

Przeczytaj również: Sypialnia w kolorach jesieni

Wbrew opiniom biel nie musi kojarzyć się nam z chłodem czy nudą. Może ona stanowić akcent w całości projektu, ale i budować całe wnętrze. Bardzo dobrze komponuje się z intensywnymi i odważnymi kolorami Na pobielanej boazerii dobrze prezentować się będą metalowe dodatki (zawieszki, lustra itp.) oraz obrazy lub zdjęcia w drewnianych ramach. Nie przesadzajmy jednak z ilością elementów na ścianie – biała boazeria to dekoracja sama w sobie!REKLAMAPK

Sending
Ocena artykułu
0 (0 głosy)