Czym palić w kominku?

drewno

fot. drewno

Trzaskające drewno, tańczące płomienie, zapach palonego drewna i ciepło bijące zza szybki… Ogrzewanie kominkowe oprócz funkcji praktycznych, jest kreatorem wyjątkowego nastroju, szczególnie w długie, jesienno-zimowe wieczory.

Rosnąca popularność kominków sprawiła, że zapotrzebowanie na drewno opałowe, z roku na rok jest coraz większe. Jednak nie każde drzewo nadaje się na drewno kominkowe. Gatunki iglaste, podczas spalania wytwarzają bardzo dużo dymu i sadzy. Ponadto zawierają mnóstwo żywicy, która powoduje trwałe zabrudzenia i plamy. Drzewa liściaste mają mniej żywicy i mniej dymią, co stawia je wyżej w klasyfikacji drewna opałowego.

Wśród gatunków liściastych najlepsze do spalania w kominku są drewna twarde, takie jak: dąb, buk i grab. Za najlepsze drewno do kominka uważa się grab, odznaczający się najwyższą wartością opałową (kalorycznością). Pali się długo, dając dużo ciepła z niewielkiego płomienia. Dąb również ma wysoką kaloryczność, dzięki czemu zapewnia dużo ciepła paląc się powoli. Buk podobnie jak dąb ma wysoką wartość opałową, pali się długo i spokojnie. Jesion ma wysoką wartość grzewczą, ale przez dużą twardość sprawia problem przy podziale na porcje opałowe. Drzewka owocowe, palą się ładnym, równym płomieniem uwalniając przy tym przyjemny zapach.

Drzewo do kominka – tylko sezonowane

drewno

fot. drewno

Wilgotność to cecha, która wpływa bezpośrednio na wartość opałową drewna. Duża wilgotność znacząco obniża temperaturę spalania. Smoła powstająca w procesie spalania wilgotnego drewna, okleja przewód kominowy. Do palenia w kominku należy używać sezonowanego drewna, o wilgotności od 13 do 15%, które leżakowało w suchym i wentylowanym miejscu od 18 do 24 miesięcy.

Drzewo do kominka w porcjach opałowych można kupić nawet w marketach budowlanych i na stacjach benzynowych. Zapas opału, na cały sezon grzewczy, można nabyć w nadleśnictwie, w tartakach, a nawet przez internet.

Ceny drewna różnią się w zależności od: gatunku, wilgotności i czasu sezonowania. Mimo to, w porównaniu do pozostałych surowców opałowych, oraz dzięki konkurencji na rynku jego cena jest przystępna. Według cenników z końca czerwca bieżącego roku metr przestrzenny buku kosztuje ok. 180 zł, dębu ok. 190 zł, a grabu ok. 210 zł.

Sending
Ocena artykułu
0 (0 głosy)