Jak wybrać okna do domu?

Drzwi balkonowe

fot. Drzwi balkonowe

Jeśli założymy, że elewacja jest twarzą każdego budynku, to okna są wówczas jego oczami. Sposób w jaki zostały rozmieszczone, ich układ, czy kształt, ale także wielkość ma decydujący wpływ na oblicze całego domu.

Rozmieszczenie okien
Nieprzemyślana decyzja zaszkodzi bez wątpienia każdemu, nawet najładniejszemu budynkowi. Dlatego wszystkie swoje pomysły powinniśmy konsultować z architektem oraz producentem okien już na etapie przygotowywania projektu. Błędów lepiej ustrzec się zawczasu, bo później na ewentualne zmiany będzie już za późno.

Na dobrą sprawę, uniwersalnych reguł i zasad estetyki, którymi powinniśmy się kierować w trakcie podejmowania decyzji dot. układu okien nie ma. Liczy się przede wszystkim architektoniczny zmysł, wyczucie oraz umiar.
W jednym wypadku najlepszym rozwiązaniem może być symetria, w innym pozorny architektoniczny nieład i swoboda – mówi Artur Głuszcz z firmy MS więcej niż OKNA – Wszystko zależy m.in. od kształtu samej bryły oraz stylu i charakteru w jakim wzniesiono budynek. W uzasadnionych wypadkach będziemy musieli również liczyć się z decyzją i zdaniem konserwatora zabytków.

Duże prostokąty, czy małe koła?
O końcowym efekcie przesądza także wielkość otworów okiennych oraz ich kształt. Zbyt małe, albo zbyt wąskie okna, mogą nie tylko oszpecić budynek, ale także sprawić, że w środku będzie po prostu zbyt ciemno. Rozmiar warto zatem dobierać także pod kątem wielkości pomieszczeń, ale także stron świata.
Ciekawym pomysłem na wprowadzenie odrobiny ekstrawagancji może być zamontowanie w niektórych pomieszczeniach okien w kształcie koła, łuku, albo np. trapezu. O ile oczywiście weźmiemy pod uwagę charakter budynku – urok typowego polskiego dworku z okrągłymi oknami w każdym pomieszczeniu jest raczej wątpliwy. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zdecydować się na takie rozwiązanie np. na ganku.

O stylistyce i atrakcyjności samych okien decyduje z kolei profil, z którego zostały wykonane – dodaje Artur Głuszcz – Ciekawą designerską alternatywą są produkty o niezwykle łagodnych i opływowych kształtach jak chociażby okna Tytanowetermo. Powstają one na bazie profilu zaokrąglonego zarówno od strony wewnętrznej jak i zewnętrznej. Warto jednak wiedzieć, że każda, nawet najdrobniejsza zmiana w wyglądzie okna wymaga zastosowania technologii pozwalającej zachować wszystkie jego najważniejsze parametry użytkowe. Dlatego decydując się na okno „wypukłe” warto zapytać sprzedawcę, czy np. będziemy mogli w nim zamontować każdą nawet najgrubszą szybę albo szprosy. Takie możliwości gwarantują bowiem tylko nieliczne produkty.

Co warte podkreślenie, coraz większą popularność wśród budujących zyskują duże, często kilkumetrowe przeszklenia – nawet całych ścian. Tafle szkła są jak najbardziej trafnym rozwiązaniem, gdy będą one skierowane na estetyczny, zadbany i zielony ogród. Z pewnością nie ucieszy nas jednak widok osiedlowej drogi, wysokiego ogrodzenia lub muru sąsiada.

Co z kolorem?
Kolejna rzecz to kolorystyka. Z tym nie ma jednak większego problemu, ponieważ producenci oferują obecnie niezwykle szeroki wachlarz okiennych odcieni. Okna PVC dostępne są więc zarówno w kolorystyce jednolitej, jak również w fakturach imitujący drewno.
– Jakość współczesnych oklein drewnopodobnych, jest na tyle wysoka, że rozpoznanie z kilku metrów jakie okna są zamontowane w danym budynku, jest niemal niemożliwe – zaznacza Głuszcz. Nie zmienia to jednak tego, że wybór barwy powinien być dobrze przemyślany. Okno w jaskrawym, nietypowym kolorze, może co prawda znakomicie komponować się z architekturą niejednego domu. Ale jednocześnie musimy mieć świadomość, że w przypadku chęci późniejszej zmiany koloru elewacji, nasze pole manewru będzie poważnie ograniczone. Dlatego jeśli mamy jakichkolwiek wątpliwości lepiej od razu zdecydować się np. na okna białe – najbardziej uniwersalne i neutralne. Dobrym pomysłem są też barwy ponadczasowe, coraz bardziej popularne odcienie szarości albo okleiny drewnopodobne, które sprawią, że nasz dom będzie prezentował się bardziej stylowo.

Sending
Ocena artykułu
0 (0 głosy)