Małe mieszkania są trendy. Dlaczego?

Niektórzy z nas uwielbiają małe mieszkania, inni woleliby większe, ale nie mają wyboru. Muszą je lubić, gdyż na większe ich po prostu nie stać. Chociaż po ostatnim kryzysie banki coraz chętniej udzielają kredytów, to jednak przeciętną rodzinę zazwyczaj stać nie więcej niż na dwa, trzy pokoje.

jadalnia

fot. jadalnia

Ciasne, ale własne

łóżko piętrowe

fot. łóżko piętrowe

Eksperci wyliczyli, iż nie chcemy brać większego kredytu niż 250 do 300 tysięcy złotych. A to starcza, w zależności od regionu, w którym mieszkamy, na średnio 60 metrów kwadratowych w mniejszych miastach do 40 metrów w większych. Według analiz Home Broker osoby, które myślą o kupnie mieszkania dwupokojowego, wybierają nie przekraczające 47 metrów. Chcący kupić kawalerkę decydują się na 34 metry. Popularność małych mieszkań jest więc niepodważalna. Zarówno deweloperzy, projektanci wnętrz i producenci mebli starają się „wycisnąć” jak najwięcej z małej powierzchni. Dzięki temu powstają mieszkania na planie kwadratu czy prostokąta łatwe do zaaranżowania. Przyzwyczailiśmy się kojarzyć lofty z wielkimi powierzchniami, a jednak powstają i takie nie przekraczające 50 metrów kwadratowych. Znajdziemy je na przykład w Młynie w Krakowie.

Piętrowe łóżko, a pod nim biurko z miejscem do pracy? Jak najbardziej. Producentem mebli, specjalizującym się w oszczędzaniu miejsca, dzięki zabudowie wnęk, łączeniu kilku funkcjonalności w jednym meblu jest szwedzka IKEA. Co więcej firma ta ma sporą część produkcji zlokalizowaną w Polsce. Najnowszy katalog zatytułowany “Małe jest piękne” jest swoistą receptą na aranżacje małych mieszkań. Zresztą coraz łatwiej odnajdujemy ich plusy. Łatwiej spłacić zaciągnięty na nie kredyt, można je bez trudu wynająć i bez problemu sprzedać. Małe mieszkania łatwiej znajdują kupca. Co więcej małe wcale nie musi oznaczać ciasne. Wystarczy dobrze zaaranżować powierzchnię, a już na kilku metrach kwadratowych z łatwością pogodzimy sypialnię z salonem i miejscem do pracy.

Najlepsze rozwiązania
Żeby dobrze wykorzystać naszą małą powierzchnię, postawmy na sprytne rozwiązania. Zanim podpiszemy umowę kupna naszej kawalerki czy większego mieszkania, zwróćmy uwagę, jak rozplanowane jest nasze M. Upewnijmy się, że okna są po południowej stronie- to sprawi, że mieszkanie będzie jasne i ciepłe. Jeśli powierzchnia odbiega w kształcie od prostokąta, a w zamian mieszkanie ma wiele wnęk, może to być bardzo dobra wiadomość. Jeszcze kilka lat temu byłby to problem. Obecnie mamy wiele możliwości. Wnękę można zabudować szafą, może stać się schowkiem lub dekoracyjnym regałem. Można zabudować ją drzwiami z lustrem, co powiększy powierzchnię optycznie.

biuro

fot. biuro

Jeśli zakupimy kawalerkę i mamy do dyspozycji jeden pokój, najłatwiej będzie podzielić przestrzeń regałami. Z jednej strony staną się ściankami działowymi, a z drugiej będziemy mogli je wykorzystać, jak meble. Koniecznie oddzielmy strefę nocną pokoju od strefy dziennej. Dzięki temu łatwiej będzie nam się zrelaksować i zasnąć po całym dniu. W małym mieszkaniu przyda się przestronna szafa, która zastąpi nam wszystkie mniejsze meble. Obecnie produkowane systemy szaf pozwalają tak je zaaranżować, że w jednym miejscu możemy przechowywać pościel, płaszcze, książki czy buty. Sposobem na zaoszczędzenie powierzchni są również wysoko powieszone półki oraz wielofunkcyjne meble. Szczególnie praktyczne stają się w małym mieszkaniu dla rodziny. Stajemy wówczas najczęściej z problemem pogodzenia dwóch dorosłych osób z dwójką dzieci w dwóch pokojach, w których musimy zmieścić sypialnię rodziców, jadalnię, miejsce do spania dla dzieci, miejsce do zabawy, miejsce do pracy i pokój dzienny. Wydaje się to niemożliwe, ale dzięki takim właśnie meblom pogodzimy te wszystkie funkcje i zostanie jeszcze miejsce dla psa.

Wybierając kanapę do pokoju dziennego, zdecydujmy się na taką z funkcją spania i z pojemnikiem na pościel. Siedziska czy fotele mogą również ukrywać w sobie schowki na różne rzeczy. Także stolik może kryć w sobie półkę na gazety. Zamiast klasycznego stołu obiadowego, możemy wybrać taki z funkcją składania lub przedłużyć blat kuchenny w formie baru- wystarczy dostawić krzesła i już mamy miejsce dla całej rodziny i dużo zaoszczędzonej przestrzeni. Zamiast ukrywać garnki czy naczynia w szafkach, możemy je ułożyć na podwieszanych pułkach lub powiesić na prętach i magnesach. Zyskamy dzięki temu jeszcze więcej miejsca w kuchni. Pokój dla dzieci jest największym wyzwaniem, szczególnie, gdy dzielą go dzieci w różnym wieku czy o różnych zainteresowaniach. Musimy zadbać o jak największą ilość miejsca dla każdego z nich. Wbrew pozorom nie jest to trudne. Wystarczy zakupić sprytny mebel, który połączy w sobie wiele funkcji. Może to być piętrowe łóżko, które na parterze ukryje biurko z szafką.

Możliwości aranżacji są nieograniczone. W zasadzie tylko zasobność naszego portfela, może stanąć nam na drodze do realizacji marzeń. Na szczęście i w tym przypadku znajdziemy wiele tanich rozwiązań na wysokim poziomie. Czasy drogich mebli na całe życie na szczęście się skończyły.

Sending
Ocena artykułu
0 (0 głosy)