fot. Nawadnianie kropelkowe
Codzienne podlewanie ogrodu, dla wielu miłośników przydomowej zieleni jest niczym innym jak uciążliwym obowiązkiem. W okresie letnim, nawet codziennie, trzeba dostarczyć roślinom odpowiednią ilość wody, a podlewanie przy użyciu węża ogrodowego zajmuje sporo czasu. Znacznym ułatwieniem dla niejednego ogrodnika może być montaż automatycznego systemu nawadniającego.
Nawadnianie ogrodów przy użyciu automatycznego systemu nie tylko znacznie ograniczy czas potrzebny na pielęgnację ogrodu, ale także pozwoli racjonalnie wykorzystać wodę, ponieważ jest ona bezpośrednio doprowadzana do rośliny w odpowiedniej ilości. Dodatkowo zaprogramowanie systemu na noc, pozwala ją zaoszczędzić, ponieważ nie paruje w takim stopniu jak za dnia. Nocą nie ma także problemu z ciśnieniem wody, co często ma miejsce wieczorem, gdy obciążenie sieci wodociągowej jest znaczne. Dodatkowo można zainwestować w system wzbogacony o urządzenia sterujące i czujniki wilgotności i deszczu.
W zależności od wielkości terenu i jego ukształtowania automatyczne systemy nawadniania mogą być wyposażone w zraszacze lub linie kroplujące. Odpowiednie dobranie elementów systemu pozwoli równomiernie doprowadzić wodę do wszystkich roślin znajdujących się w przydomowym ogrodzie. Każda instalacja składa się z instalacji rurowej, odbiorników wody i elementów sterujących.
Odbiornikami wody mogą być zraszacze, idealnie nadające się do nawadniania trawników oraz linie kroplujące. Te drugie świetnie poradzą sobie z nawadnianiem przede wszystkim żywopłotów, młodych drzewek i rabat. Linie kroplujące mogą być instalowane zarówno pod ziemia jak i na ziemi. Składają się z rur i mikrorur doprowadzających wodę oraz z kroplowników, z których powoli wycieka woda wprost pod roślinę lub do korzeni. System podziemny jest oszczędnym rozwiązaniem jeżeli chodzi o zużycie wody, a także zapewnia równomierne jej dostarczenie do korzeni roślin. Z kolei naziemne linie kroplujące układa się wokół roślin. Wtedy woda dostarczana jest roślinom na poziomie korzeni, dzięki czemu możemy uniknąć niebezpiecznego poparzenia roślin podczas podlewania nawet w upalne dni.
Takie nawadnianie kropelkowe działa przy ciśnieniu wody 0,5-3,5 bara, zatem przeważnie trzeba zamontować reduktor ciśnienia. Podlewają one pas szerokości ok.60 cm.
Do nawadniania dużych fragmentów terenu można użyć linii kroplujących wyposażonych w kroplowniki z kompensacją ciśnienia. Z kolei na niewielkich powierzchniach można ułożyć minilinię kroplującą. Składa się ona z cienkich i giętkich przewodów i wkłuwanych w nie w dowolnym miejscu pojedynczych emiterów strumienia wody.
fot. nawadnianie
Podlewanie kropelkowe doskonale spełni swoje zadanie w przypadku gdy naszym ogrodzie znajdują się delikatne rośliny, mogące ulec uszkodzeniu przy zastosowaniu zraszaczy wynurzalnych. Jest to także idealne rozwiązanie nawadniania skalniaków, niskich rabat, ogrodów warzywnych, a także roślin w pojemnikach.
