Iglaki

Iglaki

fot. Iglaki

Planując atrakcyjny ogród nigdy nie powinniśmy zapominać o drzewach i krzewach iglastych, pięknych roślinach ozdobnych, idealnych do niemal każdego rodzaju ogrodu. Bogactwo odmian karłowych, doskonałych do ogródków skalnych i wrzosowisk, odmian wolno rosnących, czy płożących się, doskonałych do uprawy w pojemnikach, na balkonach i tarasach zadowoli każdego. Decyzja dotycząca kompozycji wymagać będzie odpowiedniego doboru roślin, ich wzrostu, barwy i pokroju, wymagań, co do gleby i stanowiska.

Zobacz również: Ozdoby na parapet

Decydując się na rodzaj rośliny będziemy mieli do wyboru 3 grupy kolorystyczne. Odmiany o kolorystyce zielonej, niebieskiej i złocistożółtej. Odmiany zielone będą doskonałym tłem dla krzewów liściastych, jak i wielu kompozycji bylinowych. Iglarki jasnozielone dobrze czuć się będą w pełnym słońcu. Tam równomierniej urosną, zachowają ładny i regularny pokrój. Grupa o głębokiej, ciemnozielonej barwie, bardziej cieniolubna, wymagać od nas będzie gleb żyznych, lekko wilgotnych i przepuszczalnych.

Odmiany niebieskosrebrzyste, połyskując błękitem, doskonale wyglądać będą w zestawieniu z purpurą i bielą. Swój niepowtarzalny urok zawdzięczają cieniutkiej warstwie wosku powlekającej igły, chroniącej je przed nadmiernym parowaniem. Właśnie dzięki tworzącej się na powierzchni igieł warstwie powietrza, niebieskie iglaki najintensywniejszy kolor uzyskują zimą, w czasie mrozów. Grupa ta, wymagać będzie od nas jedynie lekkiego i przepuszczalnego podłoża. Na ciężkich i wilgotnych glebach z pewnością przegnije i przemarznie w okresie chłodów. Idealnym miejscem dla nich będzie pełne słońca stanowisko, w półcieniu z pewnością stracą swój nietypowy kolor.
Odmiany złocistożółte będą mocnym akcentem każdej kompozycji. Prześlicznie komponować będą się w zestawieniu z odmianami ciemnozielonymi i błękitnymi. Wybierzmy dla nich słoneczne stanowisko. Tylko na takim, szczególnie wiosną, odwdzięczą nam się najintensywniejszymi barwami. W cieniu przyjmą kolor zielonkawy. Pamiętajmy jednak o szkodliwej sile słońce. Sadźmy nasze iglaki w kompozycjach z wyższymi roślinami, częściowo je przed nim osłaniającymi.

Zobacz również: Ogród z pomysłem

Dobierając odmiany weźmy pod uwagę również funkcję, jaką mają spełniać. Atrakcyjny charakter soliterów, samotników, uzyskamy sadząc je pojedynczo, w miejscach dobrze eksponowanych. Zupełnie inną rolę będą miały krzewy niskie, o poziomym, rozłożystym wzroście, doskonałe jako rośliny okrywowe. Znoszące gorsze warunki środowiskowe, silne słońce i wiatry, czy też suchą glebę, iglaki żywopłotowe chronić będą nasz ogród i pozostałe rośliny przed niekorzystnym wpływem otoczenia. Odmienną grupą stanowią iglaki do nasadzeń grupowych, wypełniacze, zasłaniające niezbyt efektowne fragmenty ogrodu oraz pozwalające stworzyć barwną plamę o określonych rozmiarach. Doskonale w pojemnikach rosnąć będzie grupa zdobiąca balkony, tarasy oraz brukowane dziedzińce.

Pamiętajmy również o właściwym doborze odmian, w stosunku do warunków panujących w naszym ogrodzie. Niektóre odmiany nigdy nie będą miały szans na przetrwanie w naszym klimacie. Donice i pojemniki sezonowo ustawione na balkonach i tarasach, zimą trafić będą musiały do osłoniętego pomieszczenia. Zwracajmy, więc szczególną uwagę na mrozoodporność danej odmiany oraz jej wytrzymałość na wysuszające mroźne wiatry.

Kolejną istotną cechą roślin są ich wymagania glebowe. Bogactwo lub niedobór wody, składników mineralnych, czy charakter gleby zupełnie odmiennie wpłynąć powinny na nasze decyzje.
Wybierając roślinę zdecydujmy się na sprawdzone punkty sprzedaży. Odpowiednio wybarwione igły, prosty pień, nieuszkodzony wierzchołek, to pierwsze elementy oceny naszej rośliny. Nie jedyne. Zwróćmy uwagę na stan bryły korzeniowej. Pamiętajmy, iż drzewka zakupione w pojemniku będą miały zdecydowanie większe szanse na przyjęcie się, a sadzić będziemy mogli je przez cały sezon, wyłączając okresy suszy i mrozów. Mogąc ocenić stan korzeni unikajmy egzemplarzy o korzeniach przerośniętych, oplatających ściśle pojemnik i wrastających w otwory pojemnika. Stanowiące odmienną grupę iglaki sprzedawane z odkrytymi korzeniami lub balotowane, których korzenie okryte są płótnem, bez problemu pozwolą ocenić stan swoich korzeni. Je jednak posadzić będziemy mogli jedynie w okresie ich spoczynku, jesienią lub wczesną wiosną. Iglaki wykopywane ze szkółki sadźmy w kwietniu, bądź od połowy sierpnia do połowy września. Pamiętajmy, że posadzone zbyt późno, na przykład w październiku, nie zdążą się ukorzenić i z pewnością będą miały małe szanse na przeżycie zimy. Pamiętajmy, by wybierać młode, lepiej się przyjmujące egzemplarze.

Sadzenie
Zakupione iglaki dobrze jest sadzić zaraz po ich zakupie. W przypadku drzewek w pojemnikach i balotowanych, z powodzeniem możemy przechować je nawet do paru tygodni. Drzewka o odkrytych korzeniach powinniśmy jednak posadzić od razu. W przypadku braku takiej możliwości, zadołujmy je w zacisznym miejscu i regularnie podlewajmy by nie dopuścić do przeschnięcia korzeni.
Miejsce pod naszą roślinę odpowiednio przygotujmy. Usuńmy chwasty, kłącza i kamienie, a dołek, w którym posadzimy drzewko zaprawmy ziemią kompostową, torfem i rozłożonym obornikiem. Nie sadźmy iglaków obok roślin liściastych. Iglaki nie tolerują obijania i dotyku innych roślin liściastych. Również wysoka trawa zasłonić może niezbędne do życia oświetlenie, bez którego rośliny gubić będą igły i pędy.

Przeczytaj: Design w ogrodzie

Przed posadzeniem włóżmy bryłę korzeniową do wody, pozwólmy ziemi otaczającej korzenie nasiąknąć. Nie przesadzajmy iglaków z odkrytymi korzeniami. Przenosząc je, wykopujmy je zawsze z bryłą ziemi. Wykopmy dół dwukrotnie większy od bryły korzeniowej sadzonej rośliny. Na spód dołka wysypmy rozłożony kompost, torf, obornik lub żyzną ziemię ogrodniczą. Roślinę posadźmy na takiej samej głębokości, na jakiej rosła w szkółce. Szyjka korzeniowa powinna znaleźć się na równi z powierzchnią gleby, a korzenie winny zwisać swobodnie ku dołowi. Zbyt długie, przerośnięte, z przegniłymi końcówkami lekko przytnijmy. Dołek zasypmy, lekko ugniatając glebę, a wokół rośliny uformujmy misę i wypełnijmy ją wodą. Kiedy cała woda wsiąknie, dosypmy na wierzch ziemi i wyściółkujmy powierzchnię misy korą, torfem lub skoszoną trawą, w taki sposób, by wokół rośliny pozostało zagłębienie, w którym zbierać będzie się woda. Wokół pnia, usypmy kopczyk chroniący pień przed przemarznięciem. Ściółkowanie wykonujmy stopniowo. Tuż po posadzeniu ułóżmy warstwę 3-5 centymetrowej grubości, w kolejnych latach dodajmy więcej. Nie ściółkujmy dolnych gałęzi.
Posadzone odmiany kolumnowe bądź stożkowe zabezpieczmy. Delikatnie i ostrożnie tuż obok posadzonych roślin wbijmy palik i przywiążmy go do iglaka. Uchroni to roślinę przed dużym wiatrem i ciężkim, mokrym śniegiem. W przypadku drzewek posadzonych jesienią, palik wyciągnijmy wiosną.

ogród

fot. ogród

Zabiegi pielęgnacyjne
Pragnąc, by posadzone iglaki rosły zdrowo i piękne, powinniśmy o nie dbać. Niewymagające zbytniej troski iglaki wymagać będą od nas jednak podlewania, nawożenia i przycinania. Błędna jest, bowiem opinia dotycząca iglaków, a mówiąca o tej grupie, jako o najmniej pracochłonnej. Mimo wszystko wymagać będą one od nas minimalnej troski i zaangażowania. Susza zmusi nas do ich podlania, zarośnięte chwastami miejsca do odchwaszczania, a gorące dni do osłonięcia naszych iglaków włókniną lub gęstą siatką.

Podlewając je, uzależnijmy ilość wody i częstotliwość zabiegu od wymagań gatunku i warunków atmosferycznych. Sosny zakorzeniają się głęboko, dzięki temu są wytrzymałe. W przeciwieństwie do nich, żywotniki zakorzeniają się stosunkowo płytko i wymagać będą od nas większej uwagi. Młode, dopiero, co wsadzone do ziemi iglaki, bezwzględnie podlewajmy przynajmniej raz w tygodniu. 10 litrów pod każdy krzew to minimum. Zwracajmy uwagę na szkodliwy nadmiar wody. Wymagające podłoża średnio-wilgotnego, przy zbyt wilgotnym, mogą, bowiem gnić. Doskonałym sposobem ochrony wilgotności, przy małym wkładzie pracy, jest ściółkowanie korą, ograniczające również rozwój chwastów i zwiększające estetykę. Pamiętajmy o obfitym podlaniu iglaków przed nastaniem mrozów. Zamarznięta gleba nie przyjmie wody, a roślinie grozić będzie przesuszenie. Odchwaszczajmy młode rośliny. Wysoka trawa zasłonić może niezbędne do życia oświetlenie, a roślina zgubi igły i pędy. Chwasty usuwajmy ręcznie, uważając by nie uszkodzić systemu korzeniowego naszej rośliny.

Nawożenie
Zdrowy i niepowtarzalny wygląd naszych roślin w dużym stopniu zależeć będzie od ich umiejętnego nawożenia, jednego z najważniejszych zabiegów koniecznych do przeprowadzania przez kilka pierwszych lat po posadzeniu. Dorosłe drzewka, z dobrze wykształconym, głęboko sięgającym korzeniem, nie będą wymagać wielkiego nawożenia. Rośliny młode trzeba jednak dokarmiać. Nawożenie zarówno organiczne jak i mineralne rozpocznijmy wiosną i kontynuujmy do lipca. Drzewka nawoźmy w 3 lub 4 dawkach w miesięcznych odstępach. Najlepszymi nawozami będą: przekompostowany obornik i kompost. Z powodzeniem wykorzystać możemy również nawozy o spowolnionym działaniu, stosowane jednorazowo w dawce około 10g pod rośliny młode i około 20g pod rośliny starsze. Nawozy te doskonale sprawdzać się będą w przypadku roślin doniczkowych. Uważajmy na przedawkowanie. Przestrzegajmy sposobu dawkowania podanego na opakowaniu i bezwzględnie go stosujmy. W przypadku roślin rosnących prawidłowo, niewykazujących braku składników mineralnych, zastosujmy jedynie nawozy potasowe, zwiększające wytrzymałość na niekorzystne warunki klimatyczne, mróz lub suszę. Nawozy możemy stosować na sucho, rozsypując je wokół rośliny na obwodzie dwa razy większym od korony. Sposób ten wykorzystujmy wiosną. Do końca sierpnia stosowane może być również nawożenie na mokro. Raz na dwa tygodnie podlejmy rośliny rozpuszczonym w odstanej wodzie nawozem. Zawierające zbyt dużo azotu nawozy stosujmy tylko w okresie wiosennym. Przyspieszając wzrost rośliny nie przygotowują jej, bowiem do okresu zimowego. Ostatecznym, więc terminem stosowania nawozu azotowego powinien być koniec czerwca.

Cięcie
Pierwszym terminem cięcia iglaków jest wiosna. Wycinamy wtedy pędy uszkodzone przez mróz, odkształcone i naderwane przez śnieg. Przycinamy gałęzie, rozrośnięte nadmiernie i przykrywające inne rośliny. Żywopłotom iglastym wyrównajmy wysokość, usuńmy wyłamane lub wystające gałęzie. Młodym żywopłotom przytnijmy wierzchołki, zagęści to dolne partie krzewów. Kolejne cięcie formujące wykonujmy w okresie lata.
Zimą pamiętajmy o strzepywaniu nadmiaru śniegu z roślin oraz o podwiązaniu odgiętych gałęzi, w przypadku krzewów piramidalnych oraz kolumnowych. Ciężar śniegu zniszczyć może, bowiem ich ozdobny pokrój. Obwiązanie ich zapobiegnie rozłamywaniu gałęzi przez nadmiar mokrego śniegu.

Choroby roślin iglastych
Zdrowotność materiału szkółkarskiego jest bardzo zróżnicowana, istnieje, więc niebezpieczeństwo zakażenia innych roślin niebezpiecznymi patogenami. Objawy chorobowe zależą od terminu sadzenia, ilości opadów oraz panującej temperatury. Do najczęstszych chorób należą choroby mające podłoże grzybowe. Infekując korzenie włośnikowe grzyby przerastają część lub nawet cały system korzeniowy oraz pęd. Występując na korzeniach rozszerzają się, prowadząc do zamierania korzeni. Pędy zmieniają zabarwienie, roślina powoli zamiera. Czasami objawem porażenia wtórnego najmłodszych części pędów jest pojawienie się na nich szarej pleśni. Zwracajmy uwagę na niepokojące objawy występujące na igłach, czy łodygach. Pojawiające się na nich brązowe plamy lub kreski, brązowiejące i czerniejące tkanki to jedne z chorobowych objawów. Zwracajmy uwagę na jaśniejące cyprysiki, czy pożółkłe wierzchołki igieł sosen i jodeł. Wycinajmy porażone pędy poniżej miejsca ich porażenia i palmy je. Usuwajmy jednorazowo źródło infekcji, pamiętając jednocześnie o zabezpieczeniu rośliny przed ewentualną chorobą. Jedyną ochroną jest niedopuszczenie do wystąpienia patogenu. Chorobom o podłożu grzybowym zapobiega przede wszystkim właściwa pielęgnacja, zasilanie roślin nawozami i ściółkowanie ziemi korą, oraz usuwanie porażonych części roślin. Rośliny opryskujmy fungicydami. Pamiętajmy jednak, by opryski powtarzać stosując preparaty zamiennie. Hamujący wpływ na rozwój patogenu ma kompostowana kora. Dodajmy jej, więc do ziemi, w miejsce sadzenia iglaka, a korą okryjmy również powierzchnię ziemi. W sklepach ogrodniczych z pewnością znajdziemy biopreparaty służące ochronie roślin przed chorobami grzybowymi.

Zamieranie pędów, brązowienie części nadziemnych nie musi być objawem choroby. Często bywa również objawem niedoboru lub brak światła. Zimowe chłody i niedobory wilgoci powodują często brązowe przebarwienia. Pod koniec zimy, przy mocniej grzejącym już słońcu oraz niepozwalającej na pobranie wody zimnej glebie, brązowe wybarwienia są objawem naturalnego procesu pozwalającego roślinie przetrwać ten niekorzystny okres. Wraz z wiosną powróci zielony kolor.

Szkodniki roślin iglastych
Żółknące i opadające igły, zahamowanie wzrostu mogą być również objawami obecności szkodników. Szkodniki nie zawsze ogryzają igły i pędy, wysysają jednak z roślin soki. Zaatakowane rośliny słabną i po pewnym czasie zamierają. Jeśli odnajdziemy na iglakach oznaki obecności szkodników, będziemy mogli rozpoznać je i zastosować odpowiednie środki ochrony roślin.
Zwracajmy uwagę m.in. na owalne, silnie wypukłe tarczki, obfitą, woskową wydzielinę, przypominającą drobne kłaczki waty u nasady igieł. Porażone części rośliny wytnijmy i spalmy. Chcąc zniszczyć wszystkie formy przetrwalnikowe wczesną wiosną opryskajmy drzewka.
Dość łatwe w uprawie, zimozielone, zdobiące zimowe ogrody iglaki, z pewnością znajdą sporą rzeszę fanów, a różnorodność ich barw nada naszym ogrodom dużo uroku.

Sending
Ocena artykułu
0 (0 głosy)