Jadalnia wiosną zielona

termokubki

fot. termokubki

Wiosna pokona nawet najbardziej zatwardziałego smutasa. Nikomu nie pozwoli zwieszać nosa na kwitnę, w każdego tchnie ożywczą świeżość i częstokroć zupełnie niewytłumaczalny entuzjazm. I za to, między innymi, co ta urocza pora roku robi z ludzką naturą, kocha się wiosnę.

Od tysiącleci wiosna niesie ze sobą symbol nowego początku, rozpoczynania tego co ważne i dynamiczne. To, co kultywuje się od prawieków w ludzkiej świadomości, przekłada się obecnie coraz mocniej na ideę wyposażania domu. Kolory wiosny goszczą w kuchni, sypialni, jadalni. Tę ostatnią podglądamy, jak z lubością stroi się w zieloność.

By rozpocząć dzień pełen niezwykłych wyzwań, trzeba chwycić w dłoń poranny kubek (link), który za sprawą swojej kolorystyki zapowie wiosnę i w domu i w sercu. Szwajcarska marka Bodum, stawiająca na nogi zgnuśniałego po zimie śpiocha, wręcza mu zestaw swoich sympatycznych, porcelanowo-silikonowych termokubków Canteen. Bodum dba, by rozespany malkontent nie poparzył sobie rąk, więc tworzy swoje kubki z dwóch warstw luksusowej, śnieżnobiałej porcelany, które dzieli powietrze – świetny izolator. W termokubkach Bodum kawa czy herbata nie wystygną przez długi czas, pozwalając delektować się smakami śniadania. Limonkowa zieleń silikonu nadaje porankowi wiosennej świeżości.

Zobacz również: Meble do pokoju nastolatka

Obok parującego termokubka można postawić smukłego piewcę doskonałości wiosennych nastrojów – próżniowy termos (link) marki Stelton. Ten pistacjowo-radosny wynalazek znanego designera, Erika Magnussena, jest kolorystyczną wariacją jednego z najbardziej znanych termosów świata, który niezmienny w swojej ptasio-zabawnej formie przetrwał całe dekady.
Zieleń termosu marki Stelton podtrzyma radosny, słoneczny nastrój, a jego zatrzymujący ciepło szklany wkład nada kolejnym godzinom ciepły sens – serwując w ciągu zapracowanego dnia doskonale aromatyczną kawę, czy herbatę. Ukradkiem wyniesiony z jadalni termos Magnussena sprawi, że pistacjowo-zieloną wiosnę zabierze się ze sobą do pracy.

termos

fot. termos

I trzeci element wiosennej jadalni – soczyste owoce na zabawnej paterze Bugatti o wdzięcznej nazwie Ninnananna – czyli kołyska. Tu skojarzenie nazwy patery z wiosną nabiera dodatkowego sensu – i wiosna i kołyska symbolizują nowe życie. Stalowo-zielona misa na owoce (link) pozwala się, dzięki pięknie profilowanemu dnu, kołysać w rytm ptasich treli towarzyszących jadalnianym przyjemnościom.
Zieloność patery podkreśli witalność i soczystość owoców, po które chętnie sięgnie się, by posmakować wiosny.

akcesoria kuchenne

fot. akcesoria kuchenne

Rozbudzający się po długiej zimie, nastrojowo-wiosenny sklep www.smakprostoty.pl zielono ma w głowie i nie wychodzi z wiosennej jadalni, sycąc się ożywczą świeżością zielonych pomysłów światowych marek.

Sending
Ocena artykułu
0 (0 głosy)