Krety i nornice w ogrodzie

szkodniki

fot. szkodniki

Kret jest niewielkim ssakiem porośniętym futerkiem. Nie widzi, ale doskonale słyszy i rejestruje drgania, dlatego doskonale radzi sobie w ciemnościach. Żyje i żeruje pod ziemią, drążąc w niej korytarze i pułapki na pokarm – dżdżownice, owady, ślimaki, żaby i niewielkie gryzonie. Przy okazji podkopuje korzenie ogrodowych roślin, a na powierzchni tworzy nieładne, charakterystyczne kopce. Przystępując do walki z kretami, warto mieć na uwadze fakt, że są to zwierzęta objęte ochroną i nie wolno ich zabijać.

Zobacz również: Rok w ogrodzie – lipiec

Najłatwiejszym sposobem na kreta jest po prostu nie wpuszczanie go na własne podwórko. Dobrą barierę może stanowić głęboka podmurówka ogrodzenia. Inną metodą jest wkopanie wzdłuż płotu ocynkowanej siatki szerokości ok. 60 cm o drobnych oczkach. Można także wykopać rów, a następnie zasypać go gruzem.
Dobrym rozwiązaniem na odstraszanie kretów jest również sadzenie na granicy działki roślin silnie pachnących np. bazylii, czosnku lub aksamitki. Skuteczne mogą być także drewniane lub blaszane kołatki, poruszane przez wiatr, czy zwykłe plastikowe butelki zakopane w ziemi po szyjkę. Podczas wiatru będą wydawać gwizdy na pograniczu ultradzwięków, które są nieznośne dla kretów.
Można także nabyć odstraszacze kretów zasilane baterią tradycyjną lub solarną. Takie elektroakustyczne odstraszacze także emitują niemiłe dla szkodnika dźwięki, o stałej lub zmiennej częstotliwości. Niektóre z tych urządzeń mogą być także źródłem wibracji.

łąki

fot. łąki

Innym sposobem na „walkę” z kretami mogą być zamontowane w krecim tunelu gotowe pułapki. Mają one wejścia po obu stronach i zapadki, blokujące wydostanie się przechodzącemu zwierzęciu. Miejsca ustawienia takich pułapek należy zaznaczyć np, kamieniem lub patykiem. Należy codziennie sprawdzać pułapki, a złapane zwierzątko trzeba wynieść jak najdalej naszej posesji i wypuścić na wolność. Podobną rolę spełni litrowy słoik. W pobliżu kretowiska, trzeba znaleźć płytki tunel i rozkopać go na odcinku 20 cm. Na dnie wykopu umieszczamy słoik w taki sposób, aby otwór znajdował się na poziomie tunelu. Pułapkę trzeba kontrolować kilka razy w ciągu dnia, aby zwierzątko nie zdechło z głodu (kret bez pożywienia wytrzyma 10 godzin).

Szkody w naszym ogrodzie może także wyrządzić nornik zwyczajny (Microtus arvalis) charakteryzujący się krępym ciałem, krótką główką i tępo zakończonym pyskiem. Jest to bardzo szybki gryzoń, tworzący sieć nor z rozgałęzieniami, wylotami i ślepe korytarze. Wiosną norniki, zwane także nornikami polnymi, odżywiają się zielonymi częściami roślin.

Korytarze wykopane przez norniki

Zobacz: Krokusy

fot. Korytarze wykopane przez norniki

Żeby nie spotkać tego gryzonia w ogrodzie, przede wszystkim nie można im stwarzać dogodnych warunków do zasiedlania, czyli usuwania resztek roślinnych z ziemi, odchwaszczać rabaty lub nie rozkładać ściółki pod drzewami. Do nor można wkładać gałązki tui, liści orzecha włoskiego czy liści czarnego bzu. Można także zastosować nasadzenia z roślin, które nie są lubiane przez gryzonie np. wilczomlecze, szachownice, gorczyce lub groszek żółty.

Dobrym sposobem, tak jak w przypadku kretów, są różnego rodzaju pułapki i łapki. Takie urządzenie nie może w żaden sposób pachnieć, przede wszystkim, dlatego, że gryzonie są bardzo nieufne i mają wyczulony węch.

Oczywiście są także chemiczne sposoby zwalczania szkodników, jednak zanim po nie sięgniemy warto sięgnąć po wyżej opisane, bardziej ekologiczne metody. Będziemy mieli wtedy pewność, że nie zaburzą one naturalnego ekosystemu, który panuje w naszym zielonym, przydomowym ogrodzie.

Sending
Ocena artykułu
0 (0 głosy)