Krokusy

krokusy

fot. krokusy

Krokusy kwitną na wiosnę lub jesienią, dlatego warto sadzić oba gatunki razem, by móc długo cieszyć się kwitnącymi kwiatami. Wśród znanych 80 gatunków krokusów najczęściej uprawiane są praktycznie trzy gatunki krokusa wiosennego – Crocus neapolitanus, Crocus vernus oraz Crocus chrysantus.

Zobacz również: Różne rodzaje tui

O krokusach jesiennych wspomina się jednak się bardzo rzadko i bardzo często mylone są z zimowitami. Krokusy jesienny bardzo atrakcyjnie wyglądają na trawnikach, w sąsiedztwie niskich krzewów oraz na rabatach bylinowych. Krokusy łatwo poznać po pojawiających się wiosną wąziutkich i rynienkowato zgiętych liściach oraz kwiatach, podobnie jak liście, wyrastających bezpośrednio z bulwy. Kwiaty krokusów jesiennych pojawiają się we wrześniu lub październiku. Większość gatunków ma jednobarwne kwiaty – białe, żółte,purpurowe lub fioletowe. Krokusy zachowują się podobnie jak zimowit, kwitną bowiem bezlistne. Bulwy krokusów podobnie jak tulipanów są jednoroczne. W miejsce bulwy matczynej tworzą się bulwy zastępcze, ich ilość równa jest liczbie pąków wytworzonych w bulwie matecznej.

Stanowisko
Krokusy najbardziej lubią ziemie próchniczne o odczynie lekko kwaśnym. Z powodzeniem możemy sadzić je w drugim roku po oborniku. W żadnym jednak wypadku, z uwagi na rozprzestrzenianie się chorób grzybowych, nie powinniśmy sadzić ich w miejscu, w którym poprzednio rosły mieczyki lub frezje.

Zobacz również: Porcelanowy czas ogrodu

Sadzenie

krokusy

fot. krokusy

Przed posadzeniem bulwy krokusów należy zaprawić poprzez półgodzinne moczenie ich w roztworze (0,3%) Topsinu lub Benlate, albo (2%) Euparenu, bądź też zaprawienie ich na sucho. Foliowa torebka wypełniona niewielką ilością jednego z tych preparatów znakomicie zastąpi moczenie, jeżeli tylko wrzucona do niej bulwa dokładnie obtoczona zostanie preparatem. Zaprawianie na sucho nie daje wprawdzie tak dobrych wyników jak zaprawianie na mokro, w ostateczności jednak oba sposoby powinny zabezpieczyć nasze kwiaty przed chorobami grzybowymi. Krokusy wiosenne sadzimy na przełomie września i października, najlepszym z kolei terminem sadzenia krokusów jesiennych jest sierpień. Dzięki temu uzyskamy pewność iż do czasu kwitnienia nasze kwiaty zdążą się dobrze ukorzenić. Sadźmy je na głębokości około 8-10 centymetrów, na glebach cięższych nieco płyciej. W rzędzie, odległość pomiędzy bulwami powinna być równa ich średnicy. Posadzone w kępkach powinny znajdować się w odległości około 30 centymetrów jedna od drugiej.

Przeczytaj: Brugmansja

Pielęgnacja
Krokusy nie muszą być przesadzane co roku. Pozostawione w jednym miejscu na 3-4 latach, z pewnością stworzą duże, gęste kępy kwiatów. Po posadzeniu nie zapomnijmy o usuwaniu chwastów oraz podlewaniu w czasie suszy. Szczególną uwagę należy zwrócić na krokusy z wyraźnymi objawami chorobowymi. Zwracajmy uwagę na jakiekolwiek plamy na płatkach kwiatu, degeneracja czyli skarlenie. Takie okazy należy usuwać.

Krokusy

fot. Krokusy

Nawożenie krokusów powinniśmy rozpocząć 2-3 tygodnie po ich posadzeniu. Najlepszą będzie mieszanka nawozowa z przewagą fosforu i potasu w dawce około 10 dag/m². Wiosną nawoźmy stosując jedynie azot w ilości około 15 dag/m2, dzieląc go na 2 dawki. Pierwszy raz zastosujmy go bardzo wczesną wiosną, zaraz po pojawieniu się roślin, drugi raz, tuż po przekwitnięciu kwiatów. Natomiast jesienią należy pamiętać o przykryciu naszych roślin drobną korą, torfem lub drobno posiekaną słomą. Krokusy są co prawda mrozoodporne, jednak zabezpieczenie pozwoli im w lepszych warunkach przetrwać zimę, by wiosną odwdzięczyć się nam lepszym kwitnieniem. Pamiętajmy by latem, w roku, w którym nie wykopujemy krokusów, nie podlewać ich ani nie zasilać. Chcąc rozmnożyć krokusy powinniśmy oddzielić bulwy potomne od ginącej bulwy matecznej. Wykopmy krokusy w czerwcu tuż po zaschnięciu liści. Ususzmy je, wyczyśćmy i rozdzielmy. Dzięki temu powinniśmy z jednej bulwy otrzymać kilka małych i do trzech dużych bulw. Ilość ich zależeć będzie od odmiany. Nowe bulwy przesuszmy w temperaturze około 20-25°C przez kilka dni, a potem do czasu ich wysadzenia przechowajmy je w temperaturze około 20°C, aż do ponownego wysadzenia. Ciekawostką dotyczącą krokusów są z pewnością zasuszone słupki kwiatów tej rośliny, stanowiące interesującą przyprawę noszącą nazwę szafranu. W naturalny sposób osładza on potrawy, nadając im przy tym silnie żółtawy kolor. Niektórzy twierdzą, że jego zażycie likwiduje również ból głowy.

Uprawa w domu
Krokusy uprawiane w domu nie cieszą się popularnością ze względu na nietrwałość ich kwiatów. Niestety w temperaturze pokojowej więdną czasem już po kilku godzinach. Jedynym ratunkiem może okazać się przeniesienie kwitnących roślin w chłodniejsze miejsce. Pędzenie krokusów w domu przypominać może uprawę tulipanów i narcyzów. Z początkiem września posadźmy od 8 do 12 cebulek do płaskiego naczynia, dobrze podlejmy i odstawmy na co najmniej 8 tygodni w bardzo chłodne miejsce. Utrzymujmy przez cały ten czas stałą wilgotność podłoża. Od momentu gdy krokusy rozpoczną wytwarzanie korzeni, będziemy mogli przyzwyczaić je powoli do coraz wyższych temperatur. W zaciemnieniu trzymajmy je jednak aż do chwili, gdy pąki kwiatowe zaczną się wybarwiać. Za wcześnie przeniesione do pomieszczenia oświetlonego rośliny wytworzą wyłącznie liście. Ich kwiaty nigdy się nie pojawiają.

Sending
Ocena artykułu
0 (0 głosy)