Miękko pod stopami czyli jak dobrać idealną wykładzinę

wykładzina

fot. wykładzina

Bogata kolorystyka, różnorodne wzornictwo oraz łatwość układania sprawiają, że wykładziny dywanowe od lat cieszą się niesłabnącą popularnością. Ponadto wykładziny chronią pomieszczenia przed hałasem, są sprężyste i niezbyt drogie. Ich głównym mankamentem natomiast jest bardzo mała odporność na wilgoć, jak również możliwość wystąpienia u domowników reakcji alergicznej na niektóre materiały.

Dobierając idealną wykładzinę należy kierować się nie tylko kolorystyką, lecz przede wszystkim rodzajem tzw. podkładu i runa. Wykładzina dywanowa składa się bowiem z trzech podstawowych warstw: podkładu, runa i osnowy, a każda z warstw ma istotny wpływ na walory użytkowe podłogi.

Zadaniem podkładu jest izolacja i wyciszenie, a jego gatunek dobierany jest do rodzaju podłoża. Wybór obejmuje m.in.: gąbkę, jutę, filc lub gumę kauczukową. Gąbka sprawdza się na podłożach z betonu lub kamienia. Z kolei podkład z filcu jest uniwersalny i nadaje się do każdego pomieszczenia. Na ogrzewanie podłogowe powinniśmy wybrać podkład z juty a gumę kauczukową możemy zastosować w przypadku podłoża betonowego. Trzeba przy tym pamiętać, że niestety zarówno guma kauczukowa, jak i gąbka to podkłady, które mogą wchodzić w reakcję z chemikaliami zawartymi w substancjach do czyszczenia wykładzin.

Przeczytaj również: Panele laminowane do łazienki

Wybór podkładu to dopiero pierwszy krok naszego procesu decyzyjnego. Teraz przyjdzie nam dokonać niełatwego wyboru z pośród kilkunastu rodzajów runa – naturalnego, sztucznego lub mieszanego. Runo naturalne to m.in. wełna, trawa morska oraz włókno kokosowe.

Wykładziny wełniane są trudno zapalne, miękkie i sprężyste. Nie elektryzują się i nie przyciągają kurzu. Wyciszają pomieszczenie i akumulują ciepło. Niestety, niekiedy mogą uczulać.

Wykładzina bawełniana
jest miękka i przyjemna w dotyku. Jest też łatwa w pielęgnacji, nie mechaci się i nie ściera.

Bardzo trwała i antystatyczna jest z kolei trawa morska. Doskonale sprawdza się w trudnych warunkach i w pomieszczeniach o dużym natężeniu ruchu, np. w korytarzach i na schodach. Jest jednak bardzo sztywna, dlatego nie poleca się jej do sypialni i pokoi dziecięcych.

Włókno kokosowe pozyskiwane jest z włóknistej części orzecha. Nadaje wnętrzu rustykalny i elegancki wygląd, a dodatkowo ma właściwości antystatyczne i nie elektryzuje się. Podobnie jak trawa morska nie nadaje się natomiast do sypialni, gdyż jest sztywne i kłujące.

Wykładziny z włókien naturalnych
są mało odporne na wilgoć i zazwyczaj wymagają czyszczenia na sucho, dlatego duża grupa klientów preferuje wykładziny sztuczne.

Wykładziny z poliamidu
są odporne na ścieranie i odkształcenia. Co więcej nylon jest niepalny, nie chłonie wilgoci i dobrze przyjmuje barwniki, co umożliwia produkcję wykładzin w najprzeróżniejszych kolorach. Z drugiej strony nylonowe wykładziny łatwo się elektryzują i cechuje je duża podatność na zabrudzenia.

Włókna polipropylenowe nie wchodzą w reakcję z chemikaliami, są odporne na wodę i łatwe w pielęgnacji. Trudno się jednak barwią, dlatego też ich kolorystyka jest zdecydowanie uboższa niż włókien poliamidowych. Ponadto polipropylen nie jest odporny na zagniecenia.

Nowatorskim rozwiązaniem są włókna SmartStrand, czyli mieszanka tworzyw sztucznych oraz włókien kukurydzy. Do ich produkcji stosowana jest najnowsza technologia wyrobu włókien z surowców odnawialnych (37% włókien pochodzi z kukurydzy). Wykładziny te są nie do zdarcia, dlatego przez niektórych producentów objęte są nawet dożywotnią gwarancją na plamy oraz zachowanie struktury włosa.

Uwzględniając wymienione cechy użytkowe, możemy dobrać odpowiednią wykładzinę do sypialni, pokoju dziecka, pokoju dziennego czy przedpokoju. Na rynku z pewnością znajdziemy wykładzinę o wzorze pasującym do klimatu każdego wnętrza. Tegoroczne trendy obejmują wykładziny o wyjątkowo długim włosiu, nadając pomieszczeniom ciepły charakter i przytulny wygląd. Modne są również zimne tonacje i minimalizm – m.in. gładkie wykładziny w klasycznych barwach (np. czarne lub białe).

Sending
Ocena artykułu
0 (0 głosy)