Nastrój malowany światłem

świeczniki

fot. świeczniki

Chyba nikt nie wyobraża sobie już życia bez elektryczności. Zasilane prądem sprzęty umożliwiają nam pracę, pomagają, wyręczają w codziennych sytuacjach. Dzięki sprytnej żarówce możemy wstawać wcześniej i pracować albo czytać nawet całą noc – nie straszne nam egipskie ciemności, czy deszczowa szaruga.

Przeczytaj: Doświetlone meble

Wpadamy w panikę podczas przerwy w dostawie prądu, sen z powiek spędza nam większa usterka lub awaria. Na wszelki wypadek trzymamy w domu latarki, czy odrobinę archaiczne świece. Dawniej oświetlano nimi domy, pilnie strzegąc ich drogocennego płomienia. Wielkie, kute świeczniki podwieszano pod sufitem, narażając domowników na spływające parafinowe krople, a na stołach stawiano lampy na olej lub naftę.

świeczniki

fot. świeczniki

Jeszcze nie tak dawno przerwy w dostawie prądu zmuszały naszych rodziców do odrabiania zadań domowych przy świecach, a nasi dziadkowie pamiętają klasyczne, choinkowe świeczki. Jednak pomimo powszechnego dostępu do elektryczności, wielu z nas ma w domach parafinowe lub stearynowe świece o różnych kształtach. Pachnące lub zwykłe, umilają nam wieczory, są towarzyszami popołudniowego relaksu i najważniejszych uroczystości. Oczywiście, można przytłumić światło lub zapalić małą lampkę, ale nic nie może równać się z tańczącym płomieniem. To właśnie on tworzy nastrój, ociepla wnętrze, nastraja do refleksji, symbolizuje pamięć i podkreśla powagę chwil. Warto budować nastrój nie tylko za pomocą płomienia, ale także odpowiednich akcesoriów. Możemy wybierać spośród klasycznych świeczników na jedną długą świecę, jak Scala, marki Auerhahn (zobacz na stronie) lub zdecydować się na nowoczesne wydanie podwójnego świecznika, które proponuje marka Stelton. Jej świeczniki Explore przypominają most łączący dwie, smukłe pochodnie.

Jeśli jesteśmy wielbicielami maleńkich świeczek, tzw. tealightów, na pewno przypadną nam do gustu małe świeczniki z serii Huragan, marki Menu. Ich specjalny klosz chroni płomień świecy przed zgaśnięciem, dzięki czemu możemy rozświetlić wieczór na balkonie, tarasie, czy w ogrodzie.

Od kilku lat panuje trend na duże, podłogowe świeczniki, które pasują zwłaszcza do nowoczesnych wnętrz. Decydując się na taką ozdobę, warto wybrać oryginalny projekt, który stanie się głównym elementem ozdobnym pomieszczenia. Taki, jak mierzący aż 65 cm świecznik z serii Atmosphere, marki Menu – zobacz produkt. Jeśli wolimy subtelniejsze formy, możemy zdecydować się ozdobić pokój jednym lub kilkoma świecznikami z zestawu Faro, marki Blomus. Ustawione w kilku pomieszczeniach, w dowolnych kombinacjach, będą podkreślały spójność stylistyczną pomieszczeń. Możemy w nich umieścić zwykłe świece bądź maleńkie podgrzewacze.

świeczniki

fot. świeczniki

Możliwości budowania nastroju domu i kreowania chwil światłem jest nieskończenie wiele. O tym, że w tej dziedzinie świece nie mają sobie równych, najlepiej świadczy ich nieustająca popularność. Ich płomień, podkreślony pięknym świecznikiem lub lampionem, stanie się wspaniałym dodatkiem i stylowym dopełnieniem każdego dnia, nie tylko od święta. REKLAMAPK

Sending
Ocena artykułu
0 (0 głosy)