NeverEnding Coffee

Nigdy nie kończąca się opowieść o kawie, aromacie „małej czarnej”, włoskim espresso o wybuchowym temperamencie, puszyście spienionym cappuccino i milionach kawowych odsłon dla miłośników goryczki tego najbardziej ulubionego na świecie napoju – opowieść snuje się od krańca do krańca naszego globu, od rana do nocy, od kontynentu, po kontynent.

Kawa rządzi duszami miliardów istnień tak bardzo, że aż stworzono ku jej czci Międzynarodowy Dzień Kawy. My z kolei uhonorujemy ją, pisząc o różnych akcesoriach do jej mielenia, parzenia i serwowania, bo delektowanie się kawą zawsze powinno być rytuałem. Stąd – by powstała kawa najlepsza z najlepszych, trzeba użyć młynków, ekspresów, zaparzaczy, czy filiżanek tych producentów, którzy kawę mają, niejako, we krwi, bo poświęcili jej często kawał życia.

zaparzacze

fot. zaparzacze

dzbanki

fot. dzbanki

Prawdziwie smaczna kawa powinna być kupowana w ziarnach i mielona bezpośrednio przed zaparzeniem. By kawa oczarowała aromatem, można zmielić ją w młynkach kawowego mistrza – włoskiej marki La Pavoni (link). Te profesjonalne, żarnowe młynki do kawy – Jolly Lusso (link) oraz Jolly Dosing Lusso (link) (La Pavoni JL i JDL) – mają możliwość ustawiania grubości mielonych ziaren. Dostosowują w ten sposób kawę do różnych typów jej parzenia i preferencji kawoszy. Różnej grubości mielona kawa może być parzona po turecku albo w specjalnie dla niej stworzonych przez np. szwajcarską markę Bodum (link), zaparzaczach tłokowych. Tu wybór jest olbrzymi – pasjonaci i prostego i wyszukanego designu znajdą coś dla siebie. Znamienne jest, zaparzacze Bodum (link) z wielu linii nosi nazwy krajów, które słyną z jej uprawy – np. Brazil, Kenya, czy Columbia. Dla pasjonatów nieśmiertelnego, kultowego i legendarnego designu duńska marka Stelton (link) przygotowała zaparzacz AJ Cylinda Line (link), dzieło Arne Jacobsen’a oraz jego kolorową kontynuację – linię AJ Cylinda Line Add Colour unowocześnioną przez znanego designera, Paul’a Smith’a.

Wystarczy inaczej ustawić żarna młynka JL, czy JDL marki La Pavoni i już można sypać genialnie rozdrobnioną kawę do jednego z ciekawszych współczesnych gadżetów – ekologicznego, ręcznego ekspresu ciśnieniowego, Presso, dzieła Patrick’a Hunt’a. Wyjątkowość Presso polega na tym, że nie jest podpinane do prądu. Uroczy i designerski ekspres ciśnieniowy Presso (link) można zabrać wszędzie tam, gdzie da się zagotować wodę. Spokojnie da się go zanieść nawet w Himalaje, czy zabrać na piaski Sahary.

sprzęt agd

fot. sprzęt agd

Dla tradycjonalistów-maksymalistów, którzy życzą sobie smakować kawę w stylu de luxe – w domowym zaciszu bądź korporacyjnym prestiżowym biurze, światowi producenci proponują ekspresy nad ekspresami. Ekspresy ciśnieniowe La Pavoni (link) i Bugatti (link) to włoscy specjaliści o międzynarodowej sławie. Ręczne, dźwigniowe ekspresy La Pavoni już od lat 50-tych XX wieku podbijają serca. Grały w filmach, towarzysząc James’owi Bond’owi i Ojcu Chrzestnemu, trafiły do muzeów sztuki współczesnej i stały się synonimem najbardziej luksusowego parzenia kawy. Europiccola, Professional, czy Stradivari do dziś nie mają sobie równych. Do ich luksusowego, designerskiego grona dołączył półautomatyczny, prześmiewczy w formie ekspres Cellini, marki La Pavoni, który stał się legendarny jeszcze przed swoją premierą.

Z drugiej strony włoskiego, kawowego panteonu stoi ekspres ciśnieniowy Diva (link), sygnowany znaną na całym świecie marką Bugatti. Stworzony przez jedną z najsłynniejszych grup designerskich, Stars Milano i Andreas’a Seegatz’a, ekspres do dziś powala na kolana miłośników kawy i designu. Kolorowe i chromowane Divy doczekały się niesłychanie ekskluzywnej wersji IndiVidual – dedykowanej tym, którzy czują się zupełnie niepowtarzalni i wyjątkowi. I tak Diva została ręcznie oprawiona w luksusową skórę. Inną linię zdobią kryształy Swarovskiego, a jeszcze inna pokryta jest 24-karatowym złotem. Bo kawa jest królową napojów – i tak też każe ją postrzegać nie uznające kompromisów Bugatti.

Zaparzona w mistrzach kawowego rytuału kawa musi być serwowana z równym namaszczeniem. I tu z pomocą przychodzą światowi producenci i ich luksusowe filiżanki do espresso, cappuccino, czy różnej pojemności termokubki, które długo utrzymują temperaturę naparu. W świecie filiżanek pojawiają się same sławy – Bugatti, Benetton, Menu (link), Rosendahl, Stelton, Blomus, czy Bodum. Formy i kolory luksusowej porcelany i kubków do kawy aż zapierają dech w piersiach. Znaleźć tu można sławy, które cieszą się światowej klasy renomą, że wspomnimy tylko serię kultowej, duńskiej porcelany Grand Cru, marki Rosendahl (link).

akcesoria kuchenne

fot. akcesoria kuchenne

Jeśli komuś mało jednej filiżanki wyśmienitej kawy, może raczyć się jej dzbankiem. I to dzbankiem nie byle jakim, bo pochodzącym z najsłynniejszej linii stalowej zastawy stołowej – AJ Cylinda Line Jacobsen’a lub jej nowoczesnej wersji, zaprojektowanej przez Paul’a Smith’a, linii Add Colour, która powstała na 50-lecie marki Stelton.

dzbanki

fot. dzbanki

Jak pokazuje szybki, dokonany przez nas przegląd, świat kawy zaludniają wyłącznie sławy nad sławami, indywidualiści, czasem formy kompletnie odkrywcze. Nie ma w świecie prawdziwej kawy i zawołanych kawoszy miejsca na bylejakość i pospolitość form. Wszystko, co ma wznieść kawę na wyżyny smaku, stworzone zostało przez mistrzów designu i znawców kawowej duszy. Dzięki nim kawa święci triumfy równe tym, które święcili rzymscy cesarze, podbijając antyczny świat.

Sending
Ocena artykułu
0 (0 głosy)