
fot. pokój dziecka
Kiedy rozkochana w różowych kucykach mała królewna zaczyna dorastać, należałoby pomyśleć o nowej aranżacji pokoju. Dla dziewczynek, które kochają róż i błyskotki prezentujemy całkowicie nowy styl Girly Glam, czyli dziecięca wersja galmour.
Wnętrze w stylu glamour jest pełne blasku, niezwykle wyraziste i ekstrawaganckie. Tworzą je silne kontrasty, odważne kolory i mocne, świetliste akcenty. Meble powinny mieć lekko zaokrąglone kształty, wyrafinowane detale, a wystrój urozmaicony szykownymi dodatkami. W takim otoczeniu dorastająca dziewczynka poczuje się naprawdę wyjątkowo. Jak urządzić pokój dziecka w stylu Girly Glam?
Wystarczy pięć kroków:
1. Ze względu na krzykliwe dodatki, ściany – czyli tło aranżacji powinny być w miarę neutralne. Świetnie sprawdzi się tu pudrowy róż połączony z szarościami, bielami i beżami. Na jednej ze ścian lub na jej fragmencie powinna znaleźć się tapeta, np. panele z serii „adamaszek” oraz tapety Zebra i Arlekin z oferty Kids Town.

fot. dekoracje
2. Umeblowanie także powinno być stylowe. Kolekcja Parole z oferty Pinio będzie pasować idealnie do stylu Girly Glam. Jeżeli wymiana mebli nie wchodzi w grę warto zmienić ich uchwyty. Błyszczące, akrylowe kwiatki wyglądają jak biżuteria.
3. W aranżacji glamour nie może zabraknąć blasku, np. dekoracyjny żyrandol (koniecznie z kryształkami), lampka stołowa i podłogowe, a do tego świetlne girlandy. Zróżnicowanie źródeł światła tworzy urzekający efekt.

fot. dywan
4. Ważnym elementem wystroju jest dywan. Powinien być efektowny – ozdobny i puszysty.
5. Czas na dodatki. Mogą to być aksamitne, amarantowe poduchy, obok nich srebrne, satynowe, fioletowa kapa na łóżko. Przyda się trochę czerni – na przykład czarne pudełka. Na ścianach – obrazki, aplikacje i naklejki.
Wakacje już się skończyły, dlatego nie ma szans na zrobienie córce niespodzianki i zaskoczenie jej gotowym pokojem. Ale nic straconego – wspólne urządzanie go na nowo będzie wspaniałą zabawą. To niepowtarzalna okazja do wspólnego spędzenia czasu i lepszego poznania marzeń naszej – już nie takiej małej – dziewczynki.REKLAMAPK