Systemy stropowe: gęstożebrowe czy strunobetonowe?

stropy

fot. stropy

Strop to jeden z najważniejszych elementów konstrukcji budynku. To od niego zależy stabilność budynku oraz równomierne rozprowadzenie obciążeń jakie mogą na niego działać. Na polskim rynku dostępnych jest kilka rodzajów stropów: drewnianych, ceglanych, żelbetowych, gęstożebrowych oraz strunobetonowych. Dziś prezentujemy porównanie stropu gęstożebrowego – na przykładzie TERIVY oraz stropu strunobetonowego – na przykładzie lekkiego stropu panelowego SMART.

TERIVA – następca monolitów
Stropy gęstożebrowe to stropy, w których żebra nośne, pracujące jednokierunkowo, rozstawione są nie rzadziej niż co 90 cm. Podstawą stropu gęstożebrowego są belki stropowe. Najczęściej spotyka się rozstaw co 60 cm. Pamiętać należy, że o wytrzymałości stropu decydują nie pustaki, a żebra i beton, którym wypełnia się przestrzenie między pustakami oraz wylewana warstwa nadbetonu. Pustaki, wytwarzane są z ceramiki, betonu lub styropianu – stanowią one wypełnienia pól między belkami żelbetowymi.

Układanie stropu gęstożebrowego przypomina zabawę klockami. Na specjalnych belkach układa się pustaki, a następnie zalewa betonem. Należy pamiętać, że rodzaj używanego betonu ma ogromne znaczenie. Zalecane jest betonowanie stropu betonem minimum klasy C 20/25. Samo układanie stropu może odbywać się bez udziału ciężkiego sprzętu, a ponadto strop tego typu nie wymaga pełnego deskowania lecz tylko podparcia poprzecznego do belek co ok. 2 m.
TERIVA skutecznie wyparła stropy monolityczne – wyjaśnia Artur Kisiołek, Dyrektor Sprzedaży firmy KONBET Sp. z o. o. Sp. k. – Ta technologia ma już kilkadziesiąt lat, ale w niektórych regionach w Polsce jest „nowością”. W porównaniu ze stropem monolitycznym TERIVĘ łatwo się układa, stosunkowo szybko, zużywa się także mniej betonu. Stropy TERIVA uzyskują także lepsze parametry termoizolacyjne.

Przeczytaj również: Dachy o nietypowych kształtach
stropy

fot. stropy

Aby cieszyć się zaletami stropu gęstożebrowego przez naprawdę długie lata należy pamiętać, aby projekt wykonał wykwalifikowany konstruktor. Na projekcie powinien on zaznaczyć elementy podpierające strop i ilość niezbędnych materiałów do wykonania konstrukcji. Od tego momentu projekt stropu jest wręcz świętością, każda nawet najdrobniejsza zmiana, dokonana bez wiedzy konstruktora może pociągnąć za sobą szereg nieprawidłowości i narazić właściciela budowy na koszty.

Zdaniem Artura Kisiołka stopy typu TERIVA powoli odchodzą jednak do lamusa. – Dzisiaj o TERIVIE można powiedzieć, że jest produktem schyłkowym. Na budowie XXI wieku kluczowe znaczenie mają bowiem czas i pieniądze. TERIVĘ po ułożeniu trzeba zalać betonem, odczekać (najlepiej 2-4 tygodnie), aż beton zwiąże i dopiero później wykonywać dalsze prace – wyjaśnia specjalista. – Mamy więc prosty rachunek ekonomiczny – płacimy za belki i pustaki do stropu typu TERIVA, następnie za ułożenie, za zalanie betonem, a na końcu trzeba jeszcze poczekać, by wykonać dalsze prace budowlane. A na współczesnej budowie czas to pieniądz. TERIVA jest zatem obok stropu monolitycznego jednym z najdroższych rozwiązań. A ponieważ koszty pracy w Polsce wciąż rosną przewagę konkurencyjną rozwiązań zyskują inne rozwiązania, wśród których wiodącym będą stropy z płyt strunobetonowych – uważa pan Artur.

SMART – strop strunobetonowy dla budownictwa indywidualnego
Konkurentem stropów gęstożebrowych jest przedstawiciel stropów strunobetonowych przeznaczonych do budownictwa indywidualnego – lekki strop panelowy SMART. Jak sama nazwa wskazuje ten rodzaj stropu jest lżejszy od tradycyjnych rozwiązań typu TERIVA czy FERT. Przykładowo 1m2 stopu wykonanego z pustaków TERIVA waży około 260 kg, a taka sama powierzchnia stropu panelowego SMART około 220 kg.

stropy

fot. stropy

SMART ma wiele zalet – łatwe i szybkie ułożenie, rozpiętości do 9 m, możliwość ułożenia z auta ciężarowego wyposażonego w lekki dźwig typu HDS – wylicza Artur Kisiołek. – To bardzo innowacyjne rozwiązanie, ponieważ normalnie płyty sprężone mają szerokość 1,2 m i nie da się ich ułożyć lekkim dźwigiem. Dlatego producenci strunobetonów dedykują je głównie dużym inwestycjom. SMART wypełnia lukę i pozwala w budownictwie jednorodzinnym wyeliminować kosztowną i czasochłonną TERIVĘ. A co najważniejsze SMARTem eliminuje się możliwość wystąpienia błędów montażowych jak w TERIVIE np.: niewłaściwe podparcie belek (krzywe sufity), wylanie warstwy betonu konstrukcyjnego o niewłaściwej jakości, co wręcz może być przyczyną katastrofy budowlanej.

Lekki strop panelowy SMART jest produkowany w dwóch typach 45 oraz 60. Montaż tego stropu jest prosty i bardzo szybki – polega na ułożeniu wszystkich płyt obok siebie, tak ściśle jak to jest tylko możliwe, a następnie zalaniu tzw. zamków (przestrzeni na styku płyt) betonem. Należy podkreślić, że ilość betonu jest znikoma. W kanałach tych płyt można ukrywać przewody, a dolna powierzchnia stropu jest gładka i nie wymaga tynkowania. Strop ten oczywiście nie wymaga stemplowania (podpierania).

SMART jest też stropem o dobrych walorach akustycznych, ponieważ beton na płyty sprężone jest bardzo wysokiej jakości oraz bardzo mocno wibrowany.

Które rozwiązanie jest bardziej korzystne?
Podsumujmy – obecnie wielu z nas cierpi na permanentny brak czasu. Pomimo powszechnego przekonania, że budowa domu „musi trwać”, wciąż poszukujemy rozwiązań, które oszczędzą nasz cenny czas, a zatem i pieniądze. Warto więc obserwować nowości na rynku i wybierać rozwiązania sprytne. Warto też poznać wymagania, które stawiają przed konstruktorami poszczególne rozwiązania.
Przy decyzji o ułożeniu stropu SMART, należy pamiętać, aby był zapewniony dojazd samochodu ciężarowego z dźwigiem HDS pod sam budynek – dodaje Artur Kisiołek. – TERIVĘ powinno się natomiast wybierać właściwie tylko wtedy, gdy nie ma dojazdu do budowy lub gdy budujemy dom w górach i ciężko płytę tam wjechać samochodem z dźwigiem.

Sending
Ocena artykułu
3.35 (17 głosy)