Wrzosowisko

kwiaty

fot. kwiaty

Stworzenie własnego wrzosowiska nie jest sprawą zbyt skomplikowaną, każdy, więc będzie mógł sobie z nią poradzić. Polany porośnięte przepięknie kwitnącymi wrzosami należą do najpiękniejszych leśnych widoków, nic nie stoi na przeszkodzie byśmy i my mogli mieć je we własnym ogrodzie. Różowe i białe wrzosy, w połączeniu z iglakami o odcieniu głębokiego błękitu i płożącym bluszczem, zachwycą nas swoimi kolorami w czasie, gdy inne rośliny stracą już ładny wygląd. Wrzośce należą, bowiem do najłatwiejszych w uprawie roślin, przez większą część roku z pewnością obdarzą, więc nas bogactwem wspaniale ubarwionych kwiatów i liści. Musimy jednak pamiętać o kilku prostych zasadach.

Uprawa wrzosów i wrzośców jest dość prosta. Rośliny te kwitną bardzo długo, rosną szybko i doskonale nadają się do zadarniania dość dużych powierzchni. W okresie, gdy nie kwitną, zdobią nasze ogrody liśćmi ciemno lub jasnozielonymi, szarymi, cytrynowymi lub żółtymi. Równie bogate, jak kolory liści, mogą być ich zastosowania. Wrzosy i wrzośce możemy umieszczać w sąsiedztwie innych krzewów, mogą służyć nam do obsadzania różnego rodzaju pojemników, czy ozdobnych donic. Najpiękniej jednak wyglądają w postaci dużych płaszczyzn. Ogrody porośnięte fioletowo kwitnącymi wrzosami należą do najpiękniejszych widoków. Musimy jednak pamiętać, by ta część ogrodu, na której planujemy stworzenie wrzosowiska miała naturalny charakter. By to osiągnąć zmuszeni będziemy do dobrania właściwych roślin, nie tylko pięknie się komponujących, ale przede wszystkim o podobnych wymaganiach środowiskowych.

Stanowisko
Dla naszej wrzosowej rabaty powinniśmy wybrać słoneczne stanowisko. Jednym z najczęstszych stereotypów dotyczących wrzosów, czy wrzośców, jest przekonanie, o tym, że dobrze czują się w cieniu lub półcieniu. Nic bardziej mylnego. W takich warunkach wrzosowa rabata szybko zacznie chorować, kwiaty pojawią się w niewielkiej ilości, a rozrost ich będzie bardzo powolny. Najlepsze warunki zapewnimy, więc przygotowując im stanowisko słoneczne, osłonięte jednak od silnych wiatrów. Południowa wystawa domu będzie wymarzonym miejscem. Musimy je jednak odpowiednio przygotować. Rośliny, bowiem posadzone w zwykłej ogrodowej, ciężkiej ziemi nie przyjmą się i przestają rosnąć. Wrzosy i wrzośce lubią podobną glebę, choć wrzośce są mniej odporne na przemarzanie i suszę, podczas gdy wrzosy gorzej tolerują wysoką wilgotność podłoża i powietrza. Dlatego wszędzie tam, gdzie planujemy wrzosowisko rozłóżmy kwaśny torf, piasek, przekompostowaną korę i przekopmy ziemię na głębokość szpadla. Gleba, na której doskonale ma rozwijać się wrzosowisko powinna być lekka, przepuszczalna, próchniczna i zdecydowanie kwaśna. Kwaśnej gleby wymagają szczególnie wrzosy. Nieco bardziej tolerancyjne są wrzośce. Większość z nich potrzebuje, jednak gleby wolnej od wapnia.

Różnice
Scharakteryzujmy te dwa tak podobne gatunki. Zarówno wrzosy jak i wrzośce są zimozielonymi krzewinkami o wysokości 20-40 centymetrów. Różnorodność tych roślin jest ogromna, zaskoczeniem, więc bywa bogactwo kolorów i pokrojów krzewów występuje w tej grupie roślin. Często mylone ze sobą, są jednak do odróżnienia. Podstawową różnicą pomiędzy nimi jest, bowiem okres ich kwitnienia. Wrzosy kwitną od lipca do października, natomiast wrzośce od końca lutego do kwietnia. Kwiaty wrzosów są kielichowate. Nieco mniejsze kwiaty wrzośców mają z kolei kształt dzbanuszków. Inną różnicą jest układ ich listków na pędach. Wrzosy mają je małe, łuskowate, ustawione pod kątem. Listki wrzośców są igiełkowate i ustawione prostopadle do pędu.

Sadzenie i pielęgnacja
Wrzosy i wrzośce najczęściej sprzedawane są w plastykowych pojemnikach. Dzięki temu możemy wysadzać je do ogrodu przez cały sezon wegetacyjny, najlepszą jednak porą będzie wiosna lub wrzesień. Nasadzenia wiosenne wydają się najodpowiedniejsze dla wrzosowatych, jednak nasadzenia jesienne uznawane są za najkorzystniejsze. Przed sadzeniem pamiętajmy, o solidnym namoczeniu bryły korzeniowej. Najlepsze będzie dwugodzinne moczenie krzewinki w balii z wodą. Nie przesadzajmy z tym jednak, zbyt długie przetrzymywanie korzeni w wodzie może bowiem doprowadzić do obumarcia rośliny. Sadząc je pamiętajmy, by w ziemi znalazł się cały system korzeniowy, a wszelkie pędy nadziemne pozostały nieprzysypane. Zapewni to naszym sadzonkom dobre warunki rozwoju. Sadząc roślinę zakupioną w pojemniku, pamiętajmy, by powierzchnia podłoża z pojemnika zrównana była z powierzchnią podłoża ogrodu. Po wysadzeniu do podłoża warto obsypać wrzosowisko przekompostowaną korą. Zatrzyma to przede wszystkim wzrost chwastów, wilgoć w podłożu, a rozkładająca się kora zakwasi dodatkowo podłoże.

Istotną uwagą jest fakt, iż wrzosy nie wyglądają dobrze zasadzone jako solitery. Ich kępy powinny być rozległe, okazałe. Kilka krzewinek to zaledwie minimalna ich ilość w skupisku. Pamiętajmy o tym planując nasz ogród. Tworząc wrzosowisko pamiętajmy, iż, to, co widzimy ma tworzyć obraz, a w nim zachowana powinna być harmonia. Bez względu czy planujemy rabatę, wrzosowy żywopłot, czy wysepkę ograniczmy ilość przeróżnych odmian na rzecz ilości sztuk z danej, poszczególnej odmiany. Dla uzyskania dobrego efektu sadzimy je, więc w dużych grupach na znacznej przestrzeni, przestrzegając odległości między roślinami, która powinna wynosić od 30 do 40 centymetrów. Pojedyncze wrzosy czy wrzośce posadzone pomiędzy innymi krzewami będą wyglądały nienaturalnie. Po posadzeniu pamiętajmy by glebę na rabacie wyściółkować kilkucentymetrową warstwą kory sosnowej. Pozwoli to zapobiec przesychaniu gleby i wzrostowi chwastów. Jest to szczególnie ważne, płytko rozmieszczony, bowiem system korzeniowy wrzosów i wrzośców sprawia, iż są one dość wrażliwe na przesuszenie. Właśnie z uwagi na delikatny system korzeniowy pamiętajmy o systematycznym podlewaniu. Wrzosową rabatę podlewamy często, ale małymi dawkami. W czasie sezonu wegetacyjnego nie zapomnijmy również o umiarkowanym zasileniu wolno działającymi nawozami, przenikającymi powoli do gleby, w miarę jak są pobierane przez korzenie roślin. Najodpowiedniejszymi nawozami będą te, które oprócz dokarmiania roślin, dodatkowo zakwaszą podłoże. W sprzedaży dostępne są nawozy specjalnie przeznaczone do wrzosów i wrzośców, bez problemów wykorzystamy także nawozy do różaneczników, bądź iglaków. Pamiętajmy by z końcem lipca zakończyć nawożenie.

Kolejnym koniecznym zabiegiem jest cięcie krzewinek, zapewniające roślinom obfitość kwitnienia, oraz zwarty i gęsty pokrój oraz usunięcie przekwitniętych kwiatostanów u ich nasady. Kwitnące wiosną wrzośce strzyżemy po przekwitnięciu, czyli w kwietniu lub maju. Wrzosy kwitnące jesienią tniemy wczesną wiosną następnego roku. Przekwitnięte kwiatostany i nie przycięte pędy stanowią, bowiem dla rośliny doskonałe zabezpieczenie przed mrozem.

Zobacz: Pędraki

Nie przycięte pędy, czy przekwitnięte kwiatostany nie mogą być jednak całkowitą ochroną przed mrozem. Musimy pamiętać o dodatkowym zabezpieczeniu naszych krzewinek. Tuż po pierwszych przymrozkach okryjmy je świerkowymi gałęziami lub włókniną. Unikajmy okrywania naszych roślin słomą lub liśćmi, ograniczając dostęp powietrza, spowodują, bowiem gnicie krzewów na wrzosowej rabacie.

Projekt
Komponując wrzosowisko powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na fakt, by wyglądając naturalnie nie było monotonne. Wzbogaćmy je, więc o inne rośliny, dobrze komponujące się z wrzosami i wrzoścami. Do wyboru mamy masę roślin preferujących kwaśne gleby. Tylko od naszej wyobraźni zależeć będzie wygląd ogrodu. Najczęściej na wrzosowych rabatach spotykamy drzewa i krzewy iglaste. Nie zapominajmy jednak o zimozielonym liściastym krzewie kalmii, różanecznikach, astrach, goździkach, czy krzewach jagodowych. Naturalny i nieco dziki charakter wrzosowiska doskonale podkreślą nam trawy. Wybierzmy trzcinnik, bądź trzęślicę.

Zwróćmy uwagę by płaski teren obsadzać niskimi krzewinkami dorastającymi do 25 centymetrów. Wraz z oddalaniem się od brzegu rabaty sadźmy odmiany coraz większe. Na samym końcu możemy posadzić największe rośliny, idealny wydaje się wrzos Hollandia, dorastający nawet do 70 centymetrów. Dzięki temu doskonale wykorzystamy całą przestrzeń wrażeń wizualnych. Teren wznoszący się powoli do góry obsadzajmy krzewinkami tego samego wzrostu. Wzniesienie spotęguje wrażenie wyrastania roślin wzwyż. Nie zachowując tej reguły, sadząc odmiany niskie przed bardzo wysokimi spowodujemy zupełnie niepotrzebny, nienaturalny przeskok. Podobne zasady musimy przestrzegać chcąc stworzyć wysepkę. Najwyższe rośliny sadźmy na środku, ewentualnie w pobliżu środka planowanego nasadzenia. Dominującą wrzosowatą odmianę z powodzeniem możemy zastąpić inną rośliną kwasolubną. Bez względu jednak na to, co chcemy zaprojektować nie zapominajmy o pewnych uniwersalnych zasadach określających między innymi sposoby łączenia kolorów. Musimy przemyśleć dokładnie nie tylko wybarwienie kwiatów konkretnych odmian, ale także terminy ich kwitnienia. Łącząc ze sobą wrzosy i wrzośce przedłużamy okres kwitnienia rabaty. Tuż obok nich możemy zasadzić inne rośliny wrzosowate. Doskonałe będą opisane już powyżej różaneczniki, otrzymujące kwitnące krzewy niemal przez cały rok. I tak z początkiem roku nasze oczy cieszyć mogą rozwijające się już pąki niektórych wrzośców. Na wiosnę będą już one w pełnym rozkwicie. Wraz z majem stracą na urodzie, rozkwitną jednak już wtedy kwiaty rododendronów i azalii. W lipcu pojawią się kwiaty wczesnych wrzosów i niektórych odmian wrzośców. Łącząc kolory możemy wybrać kolory kontrastowe, bądź odcienie zbliżone do siebie, czy też zestawienia monochromatyczne, rozkwitające w jednym kolorze. Tylko od nas samych zależeć będzie czy stworzymy klomb, na którym kwiaty będą przechodziły od fioletu poprzez czerwień, róż, łosoś aż po biel, czy też zestawimy razem śnieżnobiałe kwiaty tuż koło krwistej czerwieni. Dokonując nasadzeń pamiętajmy, że liście krzewinek stanowić mogą doskonałe urozmaicenie wizerunku naszego ogrodu. Mamy odmiany o platynowym, lub żółtym zabarwieniu liścia, bądź też odmiany zmieniające ubarwienie liści w zależności od pory roku.

Cenną uwagą jest możliwość wyboru wrzosów nieotwierających swych pączków. Ta specyficzna cecha nie przyciągnie pszczół, a ładnie wybarwiające się pączki będą ozdobą przez całą zimę. Osoby nieprzepadające za owadami w ogrodzie, powinny rozważyć zasadzenie wrzosów pączkowych.

Sending
Ocena artykułu
4 (1 głos)