Ościeżnice i futryny, czyli wokół drzwi

ościeżnica

fot. ościeżnica

Kiedy planujemy zakup drzwi najczęściej myślimy o konstrukcji, kolorze skrzydła, klamce i ewentualnych przeszkleniach. Jednak trzeba pamiętać o jeszcze jednym, niezbędnym elemencie jakim jest ościeżnica, która w pełni powinna współgrać z drzwiami, ale też pasować do warunków technicznych i reszty wyposażenia.

Zobacz również: Bo zawsze chodzi o…ser

Ościeżnica, podobnie jak pozostałe elementy drzwi, stanowi dodatkowe wyposażenie i nie jest sprzedawana w komplecie. Należy ją dokupić, co daje możliwość wyboru takiej, która najbardziej nam odpowiada zarówno pod względem funkcjonalnym, jak i aranżacyjnym. Producenci drzwi pozostawiają nam w tym względzie wiele możliwości. Listwy wykończeniowe mają różny kształt. Mogą się łączyć pod kątem 90 lub 45 stopni, natomiast szeroka gama oklein naturalnych i sztucznych pozwala na dobranie odcienia zgodnego z kolorystyką drzwi.

Stałe,
Najprostszy model ościeżnicy zwany jest blokowym lub stałym. Nieskomplikowana konstrukcja najlepsza jest do zabudowy muru o typowej grubości, tzn. 6 – 10 cm. Zdawać by się mogło, że montaż tradycyjnej framugi nie przysporzy wielu problemów. Jednak dokładne dopasowanie wszystkich elementów nie należy do najłatwiejszych zadań. Dlatego mimo niższej ceny klienci coraz częściej skłaniają się ku innym rozwiązaniom.

regulowane,
Kiedy w mieszkaniu mamy ściany o niestandardowych wymiarach, wówczas należy sięgnąć po ościeżnicę regulowaną. Jej konstrukcja pozwala na zabudowę nawet grubego muru. Jedynym ograniczeniem dla tego rozwiązania jest minimalna grubość ściany, która powinna wynosić nie mniej niż 75 mm. W drugą stronę nie ma już żadnego limitu. – W momencie kiedy wymiary sięgną 280 mm stosujemy dwa elementy, które łączone są w taki sposób, aby całość wykonania wyróżniała się estetyką i solidnością – wyjaśnia Marek Kapica odpowiedzialny za markę INVADO. (tutaj więcej)

… a może bezprzylgowe
Zwolennicy oryginalnych rozwiązań z pewnością zainteresują się bezprzylgową ościeżnicą regulowaną. Jak sama nazwa mówi, jej konstrukcja wyróżnia się brakiem przylgi, a wykończenie jest eleganckie i geometrycznie nowoczesne. Ościeżnica bezprzylgowa dedykowana jest specjalnym, również bezprzylgowym skrzydłom drzwiowym – np. modelowi Quadro z kolekcji Invado. Efekt aranżacyjny jest bardzo ciekawy, ponieważ rezygnacja z przylgi wymusza ukrycie zawiasów wewnątrz skrzydła. Wskutek tego drzwi wewnętrzne „chowają się” w ościeżnicę, tworząc z nią jedną płaszczyznę.

Ważny jest efekt
Bez względu na to na jaki rodzaj ościeżnicy się zdecydujemy będzie ona swego rodzaju dopełnieniem drzwi, którego nie sposób pominąć. – Jest to taki element wystroju, który pozostaje wyraźnie widoczny, więc powinien dobrze komponować się z wnętrzem – mówi projektantka Ewa Olszewska. Poza względami estetycznymi istotna jest również odporność na uszkodzenia mechaniczne oraz trwałość framugi. Dlatego warto poświęcić chwilę uwagi i przemyśleć jaka powinna być ościeżnica do naszych nowych drzwi.

Sending
Ocena artykułu
0 (0 głosy)